Hej, no to już po kolei piszę Ci, co i jak.
Przede wszystkim, nie ma się czego obawiać i stresować, zapewniam Cię, że wszystko pójdzie dobrze. To tylko zdjęcia, więc chillout.
Dobrze byłoby jednak dogadać się, jak miałaby wyglądać nasza sesja. Poniżej kilka standardowych punktów, o które zawsze jestem pytany. Oczywiście nie jest to jakiś sztywny regulamin, ale myślę, że na pewno pomaga osobom, które nie mają dużego doświadczenia. No to po kolei:
1. MIEJSCE
No właśnie do wyboru jest STUDIO lub PLENER.
STUDIO: najczęściej korzystam ze studia w Katowicach. Znajduje się ono w samym centrum i na pewno bez problemu do niego trafisz, jednak proponuję spotkać się wcześniej (jakąś godzinkę przed) i wypić razem jakąś kawę, to zawsze działa! Nieco rozładowuje atmosferę i pozwala dograć detale, które zawsze okazują się kluczowe. Potem idzie już zawsze bardzo gładko.
PLENER: znam kilka fajnych miejsc, jednak trzeba pamiętać, że w przypadku sesji plenerowej sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. Trzeba wziąć pod uwagę takie czynniki, jak: pogoda (nie każdy lubi moknąć) i przede wszystkim światło, najlepsze jest późnym wieczorem i wcześnie rano. Oczywiście bardzo lubię sesje w plenerze, jednak wymagają one bardziej szczegółowego dogrania.
2. CZAS TRWANIA
Nie lubię presji czasu, dlatego nie odpowiem Ci dokładnie, ile taka sesja potrwa. Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć i jak układa się nasza współpraca. Myślę, że optymalnie rzecz biorąc, sesja w studio trwa około 3 godzin, ale jak napisałem, nie są to sztywne ramy, więc może się wydłużyć. Dlatego warto mieć to na uwadze, by np. nie kończyć sesji w połowie, bo trzeba wyprowadzić psa czy coś w ten deseń.
Ważną kwestią są też osoby towarzyszące. Podczas sesji minimalizuję ilość osób na planie, by usprawnić jej realizację i wykluczyć dekoncentrację. Czasami osoby towarzyszące mogą wywołać niepotrzebny stres poprzez nieświadome „podpowiadanie”, jak żona, dziewczyna, mąż mają pozować, czy się zachowywać. Jest to zbyteczne, dlatego na sesjach spotykam się tylko z fotografowanymi osobami, a bliskich należy w tym czasie wysłać na obiad, zakupy czy inne przyjemności.
3. ZDJĘCIA
Najczęściej słyszę pytanie, „Ile zdjęć dostanę?” Odpowiadam: do 10.
Dlaczego więc maksymalnie 10, a nie na przykład 247? Sprawa jest prosta i już tłumaczę. Podczas sesji myślę, że zrobię Ci około 150-250 zdjęć, z nich wybieram te, które podobają mi się najbardziej, podlegają one obróbce tzn. kadrowaniu, retuszowi, korekcji kolorów, ekspozycji itd. Zajmuje to sporo czasu i wierz mi, że osoby oferujące Ci 200 zdjęć nie są w stanie obrobić ich wszystkich i jest to bardzo nieprofesjonalne, ja stawiam zdecydowanie na jakość, a nie na ilość.
Czy zdjęcia trafią do Internetu? To zależy tylko od Ciebie, jeśli Ci się spodobają i wyrazisz zgodę na publikację, będę bardzo zadowolony, ale oczywiście, jeśli z jakichś względów powiesz, że jednak nie, to oczywiście też to uszanuję, na pewno jakoś się dogadamy. Zdjęcia z moich sesji mają charakter niekomercyjny – to znaczy, że nikt nie sprzedaje ich i nie czerpie z tego tytułu korzyści majątkowych. Zawsze mi miło, jeśli mogę wrzucić Twoje zdjęcie do swojego portfolio (zwłaszcza podczas sesji TFP). Jeśli jednak nie wyrazisz na to zgody, gwarantuję, że zdjęcie nigdzie się nie pojawi. Po wysłaniu zdjęć zawsze pytam, czy mogę je opublikować i Twoje zdanie jest tutaj najważniejsze.
Ile muszę czekać na zdjęcia? Myślę, że do 14 dni, ale najczęściej wyrabiam się w tydzień.
4. SESJA – przygotowanie
Największy sekret tkwi w… wyspaniu się. Wypoczęta buzia na zdjęciach wygląda zdecydowanie najlepiej, a żaden makijaż nie będzie w stanie poradzić sobie z niewyspaniem, czy ogólnym zmęczeniem. Jednak warto pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Dwa dni przed sesją warto zrobić peeling twarzy i ewentualnie całego ciała (jeśli będzie to sesja odsłaniająca sylwetkę). Jeśli korzysta się z solarium lub kąpieli słonecznych najlepiej nie robić tego na 1-3 dni przed sesją. Dzięki temu skóra będzie wypoczęta i uniknie się nieprzyjemnych niespodzianek związanych np. z zaczerwienieniem skóry lub nieestetycznymi przebarwieniami. Odpowiednia depilacja, manicure i pedicure również nie zaszkodzą.
Jeśli w sesji będzie uczestniczyć wizażystka, warto przyjść na sesję bez makijażu. Zaoszczędzi to czasu i kłopotów związanych z demakijażem.
5. UBRANIE/STYLIZACJA
Ubrania to największe wyzwanie. Ich kolory, fason, faktura muszą się doskonale komponować z fotografowaną osobą, miejscem czy charakterem wykonywanej sesji. Oczywiście im więcej ich zabierzesz, tym lepiej i z doświadczenia wiem, że lepiej zabrać więcej rzeczy i ich nie wykorzystać, niż o czymś zapomnieć. Podczas sesji istnieje możliwość przebrania się. Nawet kilka razy. Najlepiej więc wziąć kilka kompletów ubrań i to takich, w których czujemy się wygodnie i atrakcyjnie. Warto wziąć również dodatkową parę butów oraz jakieś interesujące dodatki. Paniom rekomenduję zabranie ulubionej bluzki, sukienki, dżinsów, bielizny i dodatków (czapki, kapelusze, szaliki) zazwyczaj w jednolitych kolorach. Zawsze dobrze zabrać też czarny golf, sprawdza się. Jeśli masz jakieś oryginalne ubrania, stroje, nawet takie, które „wstyd” zabrać, nie wahaj się i bierz je ze sobą, może właśnie akurat je wykorzystamy.
6. MAKE UP
Jest możliwość skorzystania z profesjonalnej wizażystki i fryzjera, jednak najczęściej korzystam z nich podczas sesji odpłatnych. Wtedy nie trzeba martwić się o nic. Dziewczyny jednak bardzo często potrafią pomalować się same, bo make up jest absolutnie niezbędny.
Przesyłam także inspiracje odpowiednie do typu urody. Niezależnie jednak, wszystkim Paniom rekomenduję wykonanie makijażu w ciepłych barwach z wykorzystaniem podkładu, pudru, cieni (jasne i ciemne brązy) oraz tuszu do rzęs, naturalnej pomadki do ust i różu na policzki. Czasami, jeśli kształt oka pozwala, można nadać kreskę nad linią rzęs. Bardzo ważne jest umiejętne i równomiernie nałożenie podkładu, nie zapominajmy o szyi i okolicach za uszami. Makijaż fotograficzny bardzo różni się od makijażu codziennego, dlatego trzeba wykonać go tak, aby jak najmniej odbijał światło.
7. WŁOSY
Zawsze proszę, by modelki nadały włosom kształtu i błysku. Niby proste, a jednak trzeba trzymać się kilku zasad. Fryzura musi być naturalna, co oznacza, że np. mocne skręty włosa lub ciasno upięte koki nie wchodzą w grę. Włosy mogą być delikatnie podkręcone, pofalowane, raczej rozpuszczone, lekko upięte również będą wyglądać pięknie. Dobrze, gdyby była możliwość sfotografowania Cię w kilku różnych wariantach, jeśli o fryzurę chodzi. I tak włosy są najczęściej poprawianym detalem podczas realizacji. Tak samo, jak w przypadku makijażu, można przyjść wcześniej i oddać się w ręce polecanego przeze mnie i sprawdzonego profesjonalisty (choć, jak pisałem, ma to zazwyczaj miejsce podczas sesji odpłatnej).
8. POZOWANIE
Pozowanie to także słowo budzące często wręcz paraliż, zwłaszcza u początkujących. Realizując sesję zdjęciową, nie ma potrzeby trenowania póz przed lustrem. Doskonale wiem, jak ustawić fotografowane modelki, a najbardziej sprzyjającą kwestią na sesji jest upływ czasu. Co oznacza, że na początku wszyscy są nieco spięci, jednak z każdą minutą poznajemy się bliżej i oswajamy. Wtedy swoboda pozowania przychodzi już sama. Nic się nie martw, wszystko Ci pokażę.
10. KASA
SESJA ODPŁATNA: szczegóły dogadujemy indywidualnie, w zależności od sesji, pomysłu, charakteryzacji, makijażu, fryzury itd. (przed sesją konieczne jest podpisanie umowy obustronnej).
SESJA NIEODPŁATNA: niekomercyjne sesje zdjęciowe, podczas których realizujemy wspólne pomysły, są naszym wspólnym dziełem i odbywają się na zasadach TFP. Tak naprawdę to skrót TFP nie oznacza darmowych zdjęć. Sesję TFP można nazwać wymianą korzyści – Ty inwestujesz czas i swoje umiejętności, ja swoją pracę, kompetencje. Korzyścią dla obu stron są zdjęcia, które możemy wykorzystać w umówiony wcześniej sposób (może to być wydruk lub zasilenie swojego portfolio). Jeśli chcesz, możemy podpisać umowę zobowiązującą (coś w tym stylu: click!, którą można oczywiście dostosować do indywidualnych potrzeb).
11. POMYSŁ
Poniżej podsyłam Ci link do Pinteresta, są tam przykładowe fotki i stylizacje, które chciałbym, abyśmy zrobili. Oczywiście nigdy nie jest tak, że uzyskuje się dokładnie taki sam efekt, bo nawet nie o to chodzi, jednak dobrze, kiedy jest mniej więcej nakreślone, czego możesz się spodziewać. Zerknij, zastanów się, napisz, które Ci się podobają, które nie, a może masz jakieś własne pomysły, to wyślij.
–> LINK
12. TERMIN
13. KONTAKT
Dobrze, gdybyś zostawiła/zostawił jakiś numer telefonu, mam nadzieję, że nic nie wypadnie, ale na wszelki wypadek warto go mieć. Zostawiam też swój numer: 608 272 345 : )
Nic się nie martw, będzie dobrze…
Marion