✓ Najpiękniejszych chwil w życiu niestety nie można zaplanować. Przychodzą same.

Ile w tym tryptyku jest emocji, a każdą z nich znam tak dokładnie, że bardziej dokładnie się już chyba nie da. Uśmiech, euforia, szaleństwo, radość, entuzjazm, błogostan, zachwyt, fascynacja, upojenie, pasja, werwa, ferwor, szał, temperament, z drugiej strony czasem smutek, żal, rozpacz, przygnębienie, pretensja, rezygnacja, a bywa i tak, że wszystkie te stany mieszają się ze sobą i następują jeden po drugi w zupełnie randomowej kolejności. Czasem jest chęć publicznego zamanifestowania i skupienia na sobie uwagi wszystkich obecnych, a czasem emocje zostawia tylko dla siebie, bo jak pisała nieśmiertelna wieszczka: „Wiem, jak ułożyć rysy twarzy, by smutku nikt nie zauważył.” Piękne to jest!

Standardowo już i bez zbędnego patosu. Chyba wszystko w tym miesiącu. Tylko tyle i aż tyle.